czwartek, 1 grudnia 2016

Wielkie podsumowanie jesieni ☔ 🎃 📖


Cześć, kochani! 💖


Zaczął się właśnie grudzień, więc czas najwyższy podsumować sobie trzy miesiące jesieni, przez które nie pojawiło się żadne podsumowanie. Dlaczego? A dlatego, że stwierdziłam, iż bez sensu byłoby robić podsumowanie każdego miesiąca, jeśli nie miałabym w każdym wiele do pokazania. Zamiast tego takie posty będą się pojawiały raz na trzy miesiące i wtedy i będziecie mogli obejrzeć sobie więcej książek i blog nie będzie niepotrzebnie zapchany.


Chciałam, żeby w tym podsumowaniu znalazły się zdjęcia omawianych książek na tle kolorowych liści, na ławce w parku lub w lesie, ale spadł śnieg i nic z tego nie wyszło. Ale żeby nie było-próbowałam! Skończyło to się tym, że "Przewieszenie" wylądowało w śniegu i zamokło. Teraz leczy chorobę na grzejniku w pokoju...Życzcie mu zdrowia!



Zapraszam na podsumowanie! ❤