OPIS FABUŁY:
Wyobraźcie sobie biały pokój, białe ściany, białe meble, białe zasłony i białą półkę, na której stoją kolorowe książki.
Wyobraźcie sobie śluzę w drzwiach, która czyści i odkaża osoby, które Was odwiedzają.
Wyobraźcie sobie, że Wasz dzień zaczyna się od badań, potem wypełnia go nauka, obiad, kalambury i wieczorny film. I tak cały czas. W kółko i w kółko. Przez osiemnaście lat
Wyobraźcie sobie, że jedynymi osobami, jakie widujecie w ciągu dnia, są Wasza mama, pielęgniarka i okazjonalnie nauczyciel.
Wyobraźcie sobie, że jesteście uczulenie na....WSZYSTKO! A wyjście z domu lub kontakt cielesny z obcymi osobami (podanie ręki, przytulenie) oznacza dla Was śmierć.
Wyobraźcie sobie, że poznajecie chłopaka i uświadamiacie sobie, że szaleńczo go kochacie, tylko, że macie alergię na cały świat, na niego także.
A teraz poznajcie Madeline. To jej życie właśnie Wam opisałam.
MOJA OPINIA:
"Ponad wszystko" to jedna z lepszych książek jakie przeczytałam w październiku. Jestem tak zauroczona i tak zachwycona tą książką, że aż trudno mi cokolwiek o niej powiedzieć.
Zacznę może od tego jak książka została napisana. Styl autorki jest bardzo lekki i przyjemny, przez co "Ponad wszystko" to pozycja na jeden dzień. Nicola Yoon pisze pięknym, chwilami poetyckim językiem i tak jak Jandy Nelson w "Oddam Ci słońce" tak tutaj pisarka w niesamowity, delikatny, ale zarazem dobitny sposób przekazuje nam najważniejsze wydarzenia w książce. Nie znajdziemy tu typowego podziału na rozdziały, gdyż występują tu także wykresy, rysunki, listy zakupów, fragmenty maili czy słowa wyjaśnione tak jak w słowniku, ale nie mają one nudnych definicji tylko są kierowane uczuciami Madeline, co daje niesamowity efekt. To wszystko tworzy genialny efekt końcowy, a przesłanie tej książki jest bardzo wyraźne.
Nie mogę w tym miejscu nie wspomnieć o tym, że "Ponad wszystko" to istna kopalnia ujmujących, pięknych cytatów, jak i również artystycznych porównań i metafor. Czytając tę książkę cały czas miałam przy sobie kartkę i ołówek i zapisywałam sobie strony, na których znajdywałam coś ciekawego.
(Na zdjęciach będziecie mieli wypisane kilka cytatów) Teraz kiedy już znam całą książkę i wiem także, które cytaty odnoszą się do jakiej sytuacji w książce, to urzekają mnie one jeszcze bardziej i stają się wyjątkowe.
Pomysł na książkę jest świetny i autorce należą się za niego wielkie brawa, bo moim zdaniem wykonała ona kawał dobrej roboty. Dobrze wykreowani, wyraźni, plastyczni bohaterowie i niesamowity klimat "Ponad wszystko" sprawił, że pokochałam tę pozycję i długo o niej nie zapomnę.
Punkt kulminacyjny sprawił, że otwarłam szczękę ze zdziwienia i nie mogłam uwierzyć w to, co się właśnie stało na kartach tej powieści. To było tak mocne i przede wszystkim zaskakujące, że jedyne słowa jakie ciśnie mi się na usta to: "SZOK".
Myślałam, że "Ponad wszystko" to będzie lekka, przyjemna, do niczego niezobowiązująca opowiastka o miłości chłopca i dziewczyny, ale to co dostałam przewyższyło moje najśmielsze oczekiwania. Podczas czytania śmiałam się, miałam łzy w oczach i niedowierzanie wypisane na twarzy; ta książka wywołała we mnie złość, współczucie i niewyobrażalny żal. Ta śliczna okładka kłamie. Bo Nicola Yoon nie daje nam prostej historii, ona przedstawia nam wielkie problemy i tragedie w rodzinie Madeline, jak i również Olly'ego.
Mamy tutaj poruszony problem przemocy domowej i uzależnienia od alkoholu. Matka Olly'ego jest bita przez męża, a chłopak bardzo cierpi z tego powodu. Autorka pokazuje nam jak nastolatek próbuje radzić sobie z tymi przeszkodami, jak próbuje zrobić coś, by jego ojciec-tyran przestał w końcu krzywdzić jego rodzinę. Matka Olly'ego ukazana jest jako słaba osoba niezdolna do podjęcia decyzji o odejściu od męża. Zwyczajnie boi się zrobić tak odważny krok, przez co jej rodzina cierpi.
Pokazano tu także problemy z poradzeniem sobie po stracie bliskich. Madeline i jej matka straciły w wypadku ojca/męża i brata/syna. Dopiero z czasem wychodzi jak wielki był to cios dla tej rodziny i czytelnik zdobywa się na współczucie dla tych pań.
Książka uczy nas przede wszystkim tego, by pomimo wszystkich nieszczęść, przeciwności losu i kłód rzucanych nam pod nogami nie poddawać się. Dążyć do zamierzonych celów, nie bać się żyć, odważnie kroczyć po świecie i walczyć o swoje marzenia. Nie pytać ciągle: "Co by było gdyby...?" tylko próbować zmienić coś w swoim życiu, w odpowiednich momentach kierować się sercem i pod żadnym pozorem nie rezygnować ze swoich pragnień.
Cytat z "Małego Księcia" Antoine de Saint-Exupery'ego umieszczony na początku książki będzie na pewno gratką dla wielbicieli tej książki i sprawi, że inaczej też na tą książkę spojrzymy.
Wątek miłosny Madeline i Olly'ego nie jest jakiś sztuczny i wymuszony. Zachowują się oni jak normalni nastolatkowie. Czują oczywiście typowe dla zakochania symptomy i Maddy chwilami świruje na punkcie chłopaka, ale ostatecznie ich uczucie nie jest jakieś wyidealizowane i nieprawdopodobne. Brawa dla autorki za to, że ukazała ich relację w sposób zwykły, bezpieczny i naturalny, a zarazem sprawiła, że był on taki wyjątkowy.
"Ponad wszystko" to wyjątkowa, zaskakująca, piękna książka, która na pewno pozostania w moim serduchu na długo. W ogóle nie dziwi mnie to, że zyskała ona tak duża popularność, gdyż jest to najlepszy debiut jaki miałam okazję przeczytać. Gorąco polecam!
OCENA KOŃCOWA:
FABUŁA: 9/10
BOHATEROWIE: 9/10
STYL AUTORA: 10/10
OPRAWA WIZUALNA: 9/10
Wynik końcowy: 37/40
Dziś tak krócej i myślę, że nie aż tak strasznie emocjonalnie :D
Piszcie w komentarzach, czy już czytaliście "Ponad wszystko" i co o tej książce sądzicie. Jeśli nie czytaliście, to napiszcie czy planujecie.
Zaległości na blogosferze będę nadrabiać wieczorem, więc nie martwcie się-na pewno do Was wpadnę, a wtedy już się ode mnie nie odgonicie :D
Miłego dnia! :*
~Marta
Kuzynka ma tę książkę i mogę ją przeczytać w każdej chwili. Bardzo jej się ona podobała. Nie robię tego, gdyż zastanawiam się nad kupnem jej w języku angielskim. ^^ ;)
OdpowiedzUsuńJools and her books
Moja droga, nie masz na co czekać! Leć i czytaj tę książkę, bo jest genialna! Później możesz ją sobie przeczytać w j. angielskim, ale teraz nie ma na to czasu. Musisz jak najszybciej poznać to cudo! Gwarantuję, że się nie zawiedziesz!
UsuńBuziaki! :*
Moja przyjaciółka dostała tę książkę ode mnie w prezencie i bardo jej się podobała, ja podchodzę do niej sceptycznie, ale chyba też się skuszę i przeczytam :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Jabłuszkooo ♡
SZELEST STRON
W takim razie podarowałaś jej fantastyczny prezent! Och, skuś się, skuś, bo książka jest naprawdę genialna! Myślę, że szybko się do niej przekonasz i polubisz, a może nawet trochę pokochasz!
UsuńPozdrawiam!
Ta książka już od dawna jest na mojej liście i jak tylko uda mi się ją gdzieś zdobyć to koniecznie zabieram się za czytanie! :)
OdpowiedzUsuńCała historia wydaje mi się bardzo ciekawa i wzruszajaca ...
No i ten "Mały Książe" sama wiesz ... ;)
Pozdrawiam :*
Na planecie Małego Księcia
Trzymam kciuki, żeby nastąpiło to jak najwcześniej!
UsuńKsiążka jest naprawdę genialna, szokująca i wzruszająca! Po prostu piękna! ♥
Och, oczywiście, że rozumiem! W końcu Ty to największa fanka "Małego Księcia", więc wiadomo, że nie przejdziesz obok tej książki obojętnie.
Buziaki! :*
Uwielbiam tak emocjonujące powieści, więc na pewno rozejrzę się za tym tytułem przy najbliższej wizycie w bibliotece.
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że udało mi się Cię przekonać! ^.^
UsuńMyślę, że nie pożałujesz swojego wyboru, bo książka jest wspaniała! Nie bez powodu nazwałam ją najlepszym debiutem, jaki miałam okazję przeczytać.
Pozdrawiam!
A ja jakoś nie mogę się do niej przekonać, ta okładka mnie odpycha.
OdpowiedzUsuńZa to ty ją chwalisz, no i jak tutaj dokonać wyboru?
Niedobra jesteś :/
No coś Ty! Nie zwracaj uwagi na okładkę (która w sumie nie jest taka zła, ale to kwestia gustu), tylko bierz się za tę książkę.
UsuńOna jest wspaniała i myślę, że naprawdę Ci się spodoba. Nie ma na co czekać, czytaj!
Pozdrawiam!
Czytałam i baaaaaardzo ją lubię <3 (zresztą w wakacje pisałam jej recenzję, jeśli chcesz to zapraszam). Te wykresy, grafiki i definicje były cudowne, nie mam już nastu lat, a uwielbiam takie urozmaicenia w książkach. Punkt kulminacyjny... RANY! Zbierałam szczękę z podłogi.
OdpowiedzUsuńPS. Wiesz, że w listopadzie (zdaje się, że ósmego. A może trzeciego? :D) w Stanach ma pojawić się kolejna ksiązka Nicoli Yoon o wdzięcznym tytule "The sun is also a star"...? ;)
Pozdrawiam,
Paulina z naksiazki.blogspot.com
OCH cudownie, że Tobie także się podobała <3
UsuńTwoją recenzję czytałam i pamiętam, że dzięki Tobie dostałam nowego zapału, żeby tą pozycję przeczytać! Teraz widzę, że było warto, a Ty wychwalałaś ją nie bez powodu!
Prawda? Były genialne! Takie miłe i cieszące oko urozmaicenie w książce.
Ja także! To był taki szok i takie wielkie: WOW!! Genialne!
Nie miałam pojęcia! Ale skoro tak to koniecznie muszę się w nią zaopatrzyć. Myślę, że po przeczytaniu "Ponad wszystko" będę w ciemno sięgała po książki tej autorki, bo pisze świetnie!
Pozdrawiam!
Zgadzam się odnośnie stylu autorki - był przepiękny - niby lekki, może nieco poetycki i szalenie ujmujący.
OdpowiedzUsuńPomysł na fabułę też był świetny, ale ja nie doznałam tego szoku - niestety :/
Poza tym odczuwałam ogromny niedosyt i to nie w pozytywnym sensie tego słowa. Miałam wrażenie, że w tej książce brakuję... wszystkiego. Każdy wątek czy problem był tylko lekko zarysowany. Za lekko (po macoszemu). Może dzięki temu powieść zyskała na delikatności, ale dla mnie po prostu była za cienka. Spora czcionka, masa grafik (które oczywiście były świetne) - przy tej objętości było za mało konkretnego tekstu.
Oczywiście to tylko moja subiektywna opinia i cieszę się, że Tobie przypadła do gustu :)
Pozdrawiam cieplutko!
houseofreaders.blogspot.com
Bardzo cenię u autorów to, że potrafią posługiwać się tak pięknym językiem! I muszę stwierdzić, że jest ich coraz więcej, co bardzo mnie cieszy!
UsuńTak, pomysł był genialny. No trudno-niektórzy doznali szoku inni nie. Ja cieszę się, że jestem w tej pierwszej grupie.
W sumie to nie zauważyłam tych niedociągnięć, ale może to przez to, że nadal jestem tą książką zauroczona! No wspaniała była po prostu i trudno mi dojrzeć te wady.
Oczywiście szanuję Twoje zdanie i cieszę się, że je przedstawiłaś, bo jesteś chyba pierwszą osobą, która zwróciła uwagę na wady tej książki, a zawsze fajnie jest poznać opinie drugiej osoby.
Pozdrawiam gorąco! :*
Nie słyszałam o niej wcześniej, ale dzięki Tobie będzie mi dane przeczytać tą cudowna książkę. :D Faktycznie autorka miała ciekawy pomysł na fabułę, bo skoro jesteśmy uczuleni na wszystko to jak zbudować na tym coś co nas zachwyci? Lubie książki, które nie są tylko opowieściami o miłości, ale niosą ze sobą coś więcej. Mam nadzieję, że uda mi się ją dostać w dość szybkim czasie. Oby mi też się spodobała :D
OdpowiedzUsuńPiękne cytaty!
Pozdrawiam gorąco!
Kejt_Pe
Cieszę się, że sięgniesz po tę książkę! Miło mi czytać, że ktoś coś przeczyta, bo ja się o tym pochlebnie wyraziłam ^.^
UsuńPomysł na fabułę jest fenomenalny i moim zdaniem taki świeży, co punktuje w moich oczach! Świetnie, że ludzie tworzą coraz to bardziej zaskakujące i porywające historie. Przez to mam wrażenie, że nigdy nie wyczerpią się tematy na książki.
Mam nadzieję, że Ci się spodoba i będziesz nią tak samo zachwycona jak ja! Miłego czytania!!
Pozdrawiam cieplutko! :*
Oczywiście, ze planuję... ino muszę przestać bać się tej książki kurna :< Bo jak już wiem, że dziewczyny, które ciężko wzruszyć przy tej książce miały łzy w oczach... to na litość boską ja nie chcę nawet myśleć o tym co ja mogę czuć czytając ją! Serio się cykam. Tak samo, jak Wszystkich jasnych miejsc (które obiecałam w tym roku przeczytać, ratunku!) :< Bo to co innego, jak się nie spodziewam takiej bomby emocjonalnej, a co innego, jak każda recenzja mnie utwierdza w przekonaniu, że czeka mnie eksplozja emocji <3
OdpowiedzUsuńAle kiedy zdobędę się na lekturę Ponad wszystko? Oj, nie wiem :')
Buziaki ;*
Q.
PS. Pamiętasz jeszcze Liwię? Bo właśnie powróciła na mojego bloga :D
https://doinnego.blogspot.com/
Jak Ty się jej możesz bać??
UsuńAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA już rozumiem! Boisz się, że ta książka doprowadzi Cię do łez, a wtedy okaże się, że jesteś nadzwyczaj wrażliwą osobą! OOOO to urocze! :P
"Wszystkie jasne miejsca" zamierzam przeczytać w tym miesiącu. Już na mnie czekają tam na półce, więc zobaczę, czy mi też zagwarantują bombę emocjonalną, a wtedy na pewno Cię uprzedzę.
Oczywiście, że pamiętam Liwię! Już Cię odwiedziłam i zostawiłam komentarz pod rozdziałem!
Buziaki!!! :*
Czytałam i jestem tą pozycją oczarowana! Również podobała mi się tak bardzo jak Tobie. Pochłonęłam ją w jeden dzień, ponieważ styl pisarki sprawia, ze nie da się odłożyć tej książki :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! :*
Bardzo się cieszę, że tak wiele osób uwielbia tę książkę! Jak najbardziej zasłużyła sobie na te pochlebne opinie! Fabuła, bohaterowie, piękne cytaty, styl autorki, a do tego urozmaicenia wprowadzone przez te definicje i schemaciki sprawiają, że ta książka to coś niesamowitego! Również nie mogłam się od niej oderwać!
UsuńPozdrawiam! :*
Ja nie czytałam i nie mam ochoty jakoś mnie nie ciągnie :/
OdpowiedzUsuńSzkoda, bo to naprawdę świetna i ujmująca książka.
UsuńAle oczywiście rozumiem Twój wybór. Każdy z nas ma książki, po które nigdy nie sięgnie, choćby się je wychwalało pod niebiosa!
Pozdrawiam!
Skoro piszesz, że fajna książka w takim razie dodaje go do listy książek, które muszę przeczytać :D
OdpowiedzUsuńŚwietny blog zapraszam :D http://chcebyckopciuszkiem.blogspot.com/
Bardzo się cieszę, że udało mi się Cię przekonać :D
UsuńJeśli lubisz mądre młodzieżówki, które mogą również czytać młodzi dorośli, to się nie zawiedziesz.
Dziękuję i w takim razie zachęcam do kliknięcia obserwacji!
Na pewno zajrzę na Twój!
Pozdrawiam!
O jejciu! Ponad wszystko!!!!! Jeszcze jej nie czytałam, ale ostatnio tyle osób ją zachwalało, więc koniecznie musze ją przeczytać. I oczywiście teraz ciekawi mnie co ty o niej sądzisz, tak więc zabieram się do czytania ;)
OdpowiedzUsuńWiesz jak skraść mi serce...Nawiązanie do Oddam ci słońce, tak więc koniecznie muszę ją przeczytać xD
Zamknij tą buzię, bo ci jeszcze mucha wpadnie XDDDDDDDDDDDDDDDD
No cóż, chyba faktycznie warto przeczytać tą książkę ;) Pomijam już fakt tej ślicznej okładki <3 Na pewno w najbliższym czasie zabiorę się za tą książkę :D
Buziaki :*
pomiedzy-wersami.blogspot.com
Koniecznie, ale to koniecznie musisz ją przeczytać!
UsuńHyhyhyhy :D Nie miałam pojęcia, że skradnę Ci ( w sensie ta książka) serce tym, że porównam ją do stylu w "Oddam Ci słońce", ale cieszę się, że po nią sięgniesz.
No już zamknęłam! :D Gdyby nie to by mi śliny brakło i wysuszyłabym się jak rozjechana żaba na drodze :D
Naprawdę warto! A okładka jest bardzo urokliwa!
Buziaki! :*
"Ponad wszystko" już czeka, aż wezmę je w moje cudne rączki i zacznę się nią rozkoszować! :D Książka jak dla mnie świetna, już to wiem. Cieszę się, że są w niej sarkastyczni bohaterowi i okładka jest prześliczna, aż się boję, że ją uszkodzę moim wzrokiem. Pozdrawiam :D
OdpowiedzUsuńNie daj tej książce długo czekać! Stawiam trzy piwa kremowe na to, że Ci się spodoba! Jest genialna i warto się z nią zapoznać! Okładka ma w sobie to ładne coś :D Nie masz się co bać. W końcu nie jesteś bazyliszkiem-nie zabijesz jej wzrokiem!
UsuńPozdrawiam! :D
No co ja Ci mogę powiedzieć? Okładka jest taka... delikatna. Bałabym się chyba jej dotknąć, bo by się rozleciała :') Jest przepiękna :)
OdpowiedzUsuńI aż dziwię się, że taka lekka, delikatna, niepozorna okładka ukrywa taż życiową historię!
Szykowałam się na tę książkę na czarną godzinę, kaca książkowego czy cokolwiek innego - a wychodzi na to, że dopiero po tej książce będę miała kaca xD
Ogólnie nie jestem przekonana, czy chcę poczuć się w tej książce, jak w zwykłym świecie. Wiesz, czytam głównie fantastykę, dlatego że nasze problemy przy tych niesamowitych zawirowaniach to pikuś! Podnoszą mnie na duchu i boję się, że załamki dostanę po tej książce.
Kiedyś postaram się przeczytać - słowo! :)
Buziaki! :**
A widzisz! Dlatego właśnie nie określa się książki po okładce, bo tu taka piękna, niepozorna i skrywa tak życiową historię, a czasami oprawa poważna i smutna może mieć w środku totalne brednie.
UsuńNie no z tym kacem to ja bym nie przesadzała. Po prostu na końcu jest lekki szok, ale żeby od razy kac, to nie! Pamiętaj jednak, że to nie jest książka w stylu tych lekkich i wesołych, ale też nie niewiadomo jak dobra powieść psychologiczna. Gdzieś tak po środku.
Fantastyka rządzi! *.* ♥ I zgadzam się-tam to są dopiero problemy: zabić smoka, uratować ludzkość przez zagładą okrutnego czarodzieja lub stoczyć bitwę życia o księżniczkę zamkniętą w wieży..........-yyyyyyyyyyy to ostanie to nie :D Wybacz, ale oglądałam "Zaplątanych" :P
UUU skoro Ty mi tu słowo dajesz, to będę już o tym pamiętać zawsze-BUAHAHAHAHA :D
Buziaki! :*
Książkę czytałam w wakacje i po twojej recenzji mam wielką ochotę do niej wrócić. Ta książka jest cudowna <3 Ma tyle pięknych cytatów. Czytanie losów Maddy i Olly'ego to była czysta przyjemność, a zakończenie po prostu ŁAŁ.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Ola
bookwithhottea.blogspot.com/
Zgadzam się-jest cudowna! Nie spodziewałam się tego, że będzie to tak dobra i wartościowa lektura. A cytaty są przepiękne i miałam ochotę wytapetować sobie nimi cały pokój! *.*
UsuńPozdrawiam serdecznie!
:*
Nie, nie, nie! To książka absolutnie nie dla mnie xD
OdpowiedzUsuńNie lubię tego typu literatury.
Kuźwa, za dużo "nie" znalazło się w mojej wypowiedzi.
No i powiem Ci, że w sumie nie mam co więcej tu powiedzieć, bo czuję taką awersję do takich powieści, że aż nie chce mi się na ich temat gadać.
Dobra, zagrajmy w Jaką to melodię :D
1. Para pa pa pa pa pa, oooo, ooooo.... aaaa
2. .... a potem długo sam, sam w to nie uwierzęęęęę
3. ...tańczy jak szalona, krzyczy, piszczy, to jest ona...
4. .... takie życie w mordę jeża, rycho se wydziargał zwierza, kizior zeżarł nietoperza
5. .... białostocką, zdąży pewnie przed nocką, bo szybciej białostocką
I Zgaduj teraz xD
Buziaki :*
Hahaha :D No okey, jak nie Twoje klimaty, to nie zmuszam :D A teraz zgaduję:
Usuń1. Nie mam bladego pojęcia, to tak jakbyś mi tu napisała- "Lalala lala lalalalala la"
I chyba nie powinnam przejść dalej, ale ja łamię reguły i idę :P
2. "Kropelką deszczu" czy coś takiego :P
3. "Ruda tańczy jak szalona"-klasyk gatunku :D
4. COOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOO?! Hahahahahahahahaha :D Nie wiem i chyba nie chcę wiedzieć
5. Kojarzę, ale tylko kojarzę i nic więcej. Wymiękam..........
Chyba nie poszło mi zbyt dobrze :P
Buziaki :*
Książkę czytałam i podobnie jak Ty jestem całkowicie zauroczona tą historią! :)
OdpowiedzUsuńZ jednej strony historia, fabuła jest taka prosta, a z drugiej strony tak niecodziennie przedstawiona, pięknym językiem i z cudownymi ilustracjami, że nie sposób się nie zakochać w debiucie Yoon. :)
Czekam niecierpliwie i żyję nadzieją, że w Polsce zostanie wydana również jej kolejna powieść. ;)
Buziaki!
Ola aka Zaczytana Iadala
Teraz widzę, jak wielu ta książka ma zwolenników i najprawdziwszych sympatyków ^^
UsuńJęzyk jest tu cudowny i masz rację-historia niby prosta, ale te ilustracje i wszelkie dodatki, które nadają tej książce oryginalności, sprawiają, że nie sposób tej książki nie pokochać! ♥
Ja również mam taką nadzieję i czekam na nią jak na szpilkach!
Buziaki :*